W dobry nastrój wprawił publiczność prowadzący spotkanie Piotr Jankowski - pomysłodawca i organizator konkursu - zadając na wstępie podchwytliwe pytanie: z ilu miejscowości są osoby znajdujące się na sali? Nikt nie zgadł, więc prowadzący zaczął wymieniać poszczególne miejscowości. Każdą wymienianą miejscowość publiczność nagradzała głośnymi brawami. Okazało się, że na uroczystość przybyli mieszkańcy 21 miast i miasteczek.
Szczególnie gorąco przywitano zagranicznych uczestników konkursu, którzy przybyli aż z Witebska na Białorusi.
Bardzo serdecznie powitani zostali goście specjalni uroczystości - przedstawiciele władz samorządowych: Przewodniczący Rady Dzielnicy Ursus m.st. Warszawy Henryk Linowski, Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Ursus - Wiesław Krzemień i Kazimierz Sternik, Przewodnicząca Komisji Oświaty Wanda Kopcińska, Naczelnik Wydziału Kultury Aleksandra Magierecka oraz przedstawiciel Bułgarskiego Instytutu Kultury dr Petar Lyanguzov.
Na sali obecni byli też członkowie jury konkursu z przewodniczącym Wojciechem Siwikiem, przedstawicielki Szkoły Języka Angielskiego „Early Stage” oraz sekretarz gminy Pniewy Małgorzata Luciak.
Patronat nad konkursem objęli: Przewodniczący Rady Dzielnicy Ursus m.st. Warszawy Henryk Linowski i Burmistrz Dzielnicy Ursus m.st. Warszawy Urszula Kierzkowska, która ufundowała statuetki dla laureatów konkursu.
Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak przesłał na ręce organizatorów list gratulacyjny, a Przewodnicząca Komisji Edukacji i Rodziny Rady m.st. Warszawy Małgorzata Żuber-Zielicz przekazała pozdrowienia.
W czasie wystąpień w części oficjalnej wszyscy mówcy zwrócili uwagę na znaczenie konkursu w rozwijaniu twórczej wyobraźni dzieci i młodzieży, a Zastępca Burmistrza Wiesław Krzemień podkreślił, że konkurs pokazuje, jak tak mała rzecz, jaką jest zakładka, potrafi zjednoczyć wiele osób nie tylko z różnych miast, ale i krajów.
W tegorocznej edycji wzięli udział młodzi artyści z 13 krajów Europy i Azji: Białorusi, Bułgarii, Bośni i Hercegowiny, Estonii, Indonezji, Łotwy, Polski, Rosji, Serbii, Słowenii, Szwajcarii, Węgier, Włoch.
Tematem konkursu był „Widok z mojego okna”. Ze względu na dużą ilość nadesłanych prac (1 400) sklasyfikowano je w 13 grupach wiekowych. Zgłoszone prace były oceniane w dwóch kategoriach: narodowej i generalnej oraz w kategorii Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych.
Wyjątkowo duże zainteresowanie tematem objawiło się nie tylko znaczącą liczbą uczestników, ale i oryginalnymi pomysłami: od kartonowych konstrukcji imitujących framugę okienną po rysunki wykonane na ściernym papierze. Tegoroczna edycja przyciągnęła też znacznie większą niż w ubiegłych latach liczbę licealistów i gimnazjalistów, a ich prace zdobyły największą ilość nagród w kategorii generalnej. Mimo że poziom artystyczny nadesłanych prac był wysoki, jednak Jury nie przyznało Grand Prix.
Świat widziany z okien młodych artystów był taki, jak oczekiwano: barwny i różnorodny; były więc okna, z których patrzyliśmy prosto w rozgwieżdżone niebo, a były i takie, które wychodziły na piękny ogród, park ze stawem lub łąkę z bujnymi trawami; z okien naszych artystów mogliśmy oglądać drzewa uginające się pod silnym wiatrem i powódź zalewającą miasto, były też ulice skąpane w słońcu w leniwe niedzielne południe lub rozświetlone latarniami i neonami wieczorową porą; niektórzy artyści umieścili swoje okno w kajucie statku na rozszalałym morzu, inni w hotelu w Paryżu, a jeszcze inni w schronisku w Tatrach.
Były okna wychodzące bezpośrednio na plac zabaw z piaskownicą i okna, z których oglądaliśmy dachy domów i panoramę prawie całego miasta. Co ciekawe niektóre okna były zamknięte, ale większość okien artyści zostawili otwarte. Czasami artysta w ogóle nie podchodził do okna i pokazywał jedynie pokój,
w którym mieszka, a okno umieszczał gdzieś na drugim planie. Byli też artyści, których pokój przypominał obserwatorium astronomiczne z wielkimi, wygiętymi w łuk oknami. Często też młodzi twórcy wychodzili na zewnątrz, by pokazać swoje okno w klasycznej wilii otoczone magiczną winoroślą albo w zwyczajnym wielkomiejskim wieżowcu z kominami fabrycznymi w tle. Bohaterem wielu obrazów był kot, którego obecność w przedziwny sposób zmieniała perspektywę oglądanego za oknem świata.
W konkursie biorą udział młodzi ludzie o jeszcze nieukształtowanej osobowości artystycznej, dlatego zadaniem jury było nie tylko nagrodzić najlepsze prace, ale także wyróżnić te, które mimo różnych niedoskonałości wskazują na wyraźny potencjał twórczy autora. Otrzymane wyróżnienie ma zachęcać do dalszego rozwoju umiejętności i talentu.
Nie sposób w tym miejscu nie zaznaczyć, że oglądanie tylu wspaniałych prac wykonanych przez tyle utalentowanych osób to szczególne przeżycie estetyczne i emocjonalne. W imieniu organizatorów bardzo serdecznie chcemy podziękować wszystkim uczestnikom konkursu za przeżycia i wzruszenia, jakich nam dostarczyli swoimi pracami.
Sensacją konkursu były prace artystyczne nadesłane po raz pierwszy z Rosji oraz znaczące sukcesy debiutantów w słonecznym konkursie z Garwolina, Mińska Mazowieckiego, Płocka, Supraśla, Tarczyna, Wiskitek czy Włocławka. Nie zmienia to faktu, że ośrodki i szkoły o utrwalonej renomie potwierdziły swoją klasę, zdobywając nagrody i wyróżnienia w większości grup wiekowych.
Dobrze wypadli w konkursie młodzi artyści z warszawskiego Ursusa. I miejsce w kategorii generalnej, w grupie wiekowej 13 lat zdobyła Maria Helena Domińczak, a wyróżnienie Nina Nowicka z Gimnazjum 133; II miejsce w kategorii narodowej, w grupie wiekowej 12 lat przypadło Wiktorii Jasek z SP 4; III miejsce w kategorii narodowej, w grupie wiekowej 11 lat zdobył Stanisław Jankowski. Ponadto wyróżnienia otrzymali - Lena Babled (SP 4, grupa wiekowa 11 lat), Patrycja Sikorska (SP 4, grupa wiekowa 10 lat) i Olga Gałach (zgłoszenie indywidualne, grupa wiekowa 6 lat).
Na zakończenie uroczystości rozentuzjazmowanych, ale i zmęczonych emocjami i podróżą uczestników spotkania organizatorzy zaprosili na ciepłe przekąski przy dobrej muzyce.
W kuluarach rozmawiano o zdobytych nagrodach i o przyszłorocznym konkursie.